Danusia, babcia Adasia

Dan_AdaNiniejszym składam gorące podziękowania Fundacji „LUDZIE SERCA” za całokształt działań na rzecz podopiecznego Adama Aftyki, jak również innych dzieci.

Jestem pod wrażeniem prac Waszej organizacji. Fundacja „LUDZIE SERCA” nie tylko prowadziakcje medialne, zbiórki pieniędzy na leczenie i rehabilitację dzieci, ale też cały czas pamięta o swych podopiecznych. Ich zdjęcia i historia pojawiają się na stronie Fundacji, Facebooku, by potwierdzić, ile mogą zdziałać „LUDZIE SERCA”, ludzie dobrej woli.

To dzięki Wam żyje Martynka Kruk, inni zaś jak Adaś Aftyka i Jaś Karwowski też dostali szanse na leczenie zagraniczne i ocalili swe oczy.

Wszyscy Wasi podopieczni mają wsparcie Fundacji nie tylko finansowe i nie tylko w dramatycznych chwilach życia, choć to najbardziej się liczy.

Wasi podopieczni systematycznie otrzymują niespodzianki, prezenty urodzinowe i świąteczne, upominki na Dzień Dziecka. Adaś był zachwycony, gdy przychodził do niego listonosz z przesyłką od Fundacji „LUDZIE SERCA”. Koszulka firmowa, portret, wojenny okręt bojowy – to prezenty, które zainicjowały działaczki Fundacji, aby zobaczyć uśmiech dziecka. Fundacja pamięta, a dzieci cieszą się, że są ludzie, którzy stale o nich pamiętają i sprawiają im radość.

Wiem,że wybór prezentów nie jest przypadkowy, lecz poprzedzony wywiadem: co dziecko lubi, czym się interesuje, co sprawi mu frajdę. Świadczy to o zaangażowaniu działaczek Fundacji. I nie wiem tylko skąd nasze działaczki biorą pieniądze ma pokrycie tych wydatków, ale wiem,że dokładają wolontarystyczną pracę, by pokreślić, że to czyn prosto z serca.

Fundacja jest wyjątkowa w naszym materialistycznym świecie. Bezcenne społeczne prace Fundacji potwierdzają zdjęcia szczęśliwych chwil, których jesteście autorkami.

Za to wszystko, co opisane i to, co umknęło pamięci, przesyłam serdeczne podziękowania.

Wiem,że słowo „dziękuję” ma swoją wartość, ale nie aż taką, aby pokryć wymiar zaangażowania Fundacji „LUDZIE SERCA”.

Dołączam życzenia dalszych sukcesów w prowadzonej działalności i ogromnej satysfakcji.

Z wyrazami szacunku

Danuta Gołębiowska

opiekun prawny Adama Aftyki